Gdy po męczoncej godzinie zobaczyłam mojego synka pokazałam go Beliarowi byliśmy szczęśliwi jednak Beliar wyruszył by poszukać czegoś do jedzenia. Ja zaś wstałam na chwile by napić się wody gdy wróciłam Weitera nie było a wkoło nory roznosił się zapach Kojotów a na miejscu była krew szczeniaka ..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz